Dr hab. n. med. Beata Jagielska
Prezes Zarządu Polskiej Koalicji Medycyny Personalizowanej
Personalizacja to nic innego jak dobór właściwego leku, dla właściwego pacjenta, we właściwej dawce i we właściwym czasie. Czyli dobieramy terapię „szytą na miarę”. Oczywiście z upływem lat ta definicja ewoluowała i dziś możemy ją rozpatrywać w dwóch aspektach: kiedy mówimy o medycynie precyzyjnej, czyli konkretnej diagnostyce i leczeniu u określonego chorego, oraz kiedy mówimy o medycynie personalizowanej, definiowanej jako rozwiązania systemowe i organizacyjne.
Przykładem zastosowania w medycynie rozwiązań terapii precyzyjnych są immunoterapia, czy leczenie ukierunkowane molekularnie. Zastosowanie innowacyjnych terapii pozwala na poprawę rokowania w wielu nowotworach uznawanych jeszcze niedawno za niewyleczalne. Oczywiście rodzi się pytanie: a jak to się przekłada na system? Pacjent rzadziej musi pojawiać się w szpitalu, bo większość tych terapii jest krótkim podaniem w iniekcji lub tabletkach więc maleją znacząco wydatki z budżetu na hospitalizacje. Terapie personalizowane mają bardziej akceptowalny profil toksyczności, co też zmniejsza obciążenia systemu, a ich skuteczność jest większa niż standardowego leczenia. I właśnie ta skuteczność, mimo wysokich kosztów, przekłada się na oszczędności w systemie. Redukujemy koszty pośrednie w systemie ochrony zdrowia.
Jeżeli nie udaje nam się prowadzić leczenia w sposób systematyczny, to efekty są nieadekwatne. Tylko systematyczna realizacja założonego schematu leczenia pozwala na uzyskanie określonych wyników zdrowotnych. Oczywiście, żeby terapia była efektywna, konieczny jest odpowiedni jej dobór dla określonego chorego w oparciu o wyniki badań patomorfologicznych i obrazowych. Wykorzystujemy nowoczesne technologie, które pozwalają nam nie tylko oceniać czynniki predykcyjne, ale również prognostyczne. Z drugiej strony terapie innowacyjne są bardzo kosztowne, dlatego tak ważne jest ich odpowiednie dobranie do pacjenta. Nie ma na świecie systemu ochrony zdrowia, który byłby w stanie pokryć koszty wszystkich dostępnych nowoczesnych terapii lekowych. Stąd bardzo trudne decyzje po stronie regulatora, aby refundować takie terapie, które są najbardziej efektywne.
Zdecydowanie je zmienia. Pacjenci są coraz bardziej świadomi, chcą uczestniczyć w podejmowanych decyzjach dotyczących ich zdrowia i życia. Nawiązuje się partnerstwo między pacjentem i jego rodziną a lekarzem. Tu już nie wystarczy zwykła rozmowa. Musimy przedstawić pacjentowi „za” i „przeciw”, ocenić działania niepożądane i wskazać korzyści z podjęcia określonej terapii.
Moim zdaniem, paradoksalnie, największe ograniczenie nie wiąże się, ani z finansami, ani z organizacją, a raczej z sytuacją rozpoznania nowotworu w zawansowanym stadium - czyli wtedy, gdy jest za późno na wdrożenie radykalnego leczenia. Niestety w tych przypadkach pozostaje nam tylko medycyna naprawcza. Nadal, na przykład w raku płuca, tylko 15 procent chorych jest kwalifikowanych do radykalnych operacji.
Absolutnie tak! Ona zmienia postrzeganie medycyny personalizowanej, bo dzięki niej mówimy o szansie wykrywania stanów przednowotworowych, albo nowotworów w niskim stopniu zaawansowania, tam gdzie chory ma zupełnie inne rokowanie. Zdajemy sobie sprawę, że w czasie pandemii pacjenci z różnych powodów rzadziej trafiają do onkologów i stąd ogromny apel, żeby się nie bać COVID-19, bo nowotwór jest dużo gorszy. Z wirusem prędzej czy później sobie poradzimy, z zaawansowanym nowotworem – nie.
Polska Koalicja Medycyny Personalizowanej powstała bezpośrednio jako odpowiedź środowiska na potrzebę stworzenia nowego koszyka świadczeń dedykowanych diagnostyce molekularnej. Już w 2016 roku obserwowaliśmy rozwój nowych terapii opartych o diagnostykę molekularną, co dodatkowo wpłynęło na konsolidację działań ekspertów w celu przygotowania propozycji finansowania świadczeń. I to jest jeden z największych sukcesów, że taki koszyk powstał i jest szansa na jego finansowanie. Koalicja jest bardzo aktywna, prowadzimy szereg warsztatów i konferencji promujących ideę medycyny personalizowanej, współpracujemy ze strukturami europejskimi w tym zakresie, w ostatnim czasie przetłumaczyliśmy i wydaliśmy „Przedefiniowanie systemu ochrony zdrowia” Michaela Portera - pierwszą taką pozycję w Polsce dotyczącą jakości w ochronie zdrowia. Przygotowujemy szereg raportów dotyczących jakości i efektywności diagnostyki molekularnej w Polsce.
Przed nami edycja polska konkursu dotyczącego jakości udzielania świadczeń. Jego laureat będzie stawał w szranki w Europie w konkursie w Rotterdamie. Czeka nas też VI edycja Międzynarodowego Forum Medycyny Personalizowanej i dalsze prowadzenie szkoleń jakościowych i systemowych w zakresie ochrony zdrowia.